W poprzednim wpisie chcieliśmy Was – mamy nadzieję, że skutecznie - zachęcić do odwiedzenia, być może już w niedalekiej przyszłości, rajskiej wyspy Mauritius. Tym razem chcemy się z Wami podzielić szeregiem informacji praktycznych, które z pewnością przydadzą się Wam podczas planowania wakacji na Mauritiusie.

Pogoda - czyli kiedy lecieć się na Mauritius?
Na początek bardzo dobra informacja – Mauritius jest wyspą leżącą w strefie klimatu tropikalnego, dlatego też spokojnie możemy się tam wybrać w dowolnej porze roku! Praktycznie nie występuje tam - tak charakterystyczna w innych regionach świata - pora deszczowa. Przez większą część roku opady są sporadyczne, co prawda czasem mogą być obfite, ale przeważnie są krótkotrwałe, a dzięki temu cała wyspa porośnięta jest bardzo bujną roślinnością. Jedynie od stycznia do marca notuje się wzrost opadów, które jednak nie powinny rzutować na ogólną ocenę pobytu. Ze względu na położenie pośrodku bezkresnego Oceanu Indyjskiego, klimat na wyspie jest dość łagodny. Można go podzielić na gorące (ponad 30 stopni), ale bardziej wilgotne lato (grudzień-marzec) oraz umiarkowaną pod względem temperatur (ok. 25 stopni), ale bardziej suchą zimę (czerwcie-wrzesień). Temperatura wody w ocenie przez cały rok jest idealna do kąpieli!

Lokalizacja – czyli gdzie najlepiej zamieszkać?
Najlepsze hotele są porozrzucane dookoła całej wyspy. Większość z nich zlokalizowana jest trochę na uboczu, dlatego naprawdę warto poświęcić nieco więcej uwagi na dobranie odpowiedniej lokalizacji pod kątem tego, w jaki sposób zamierzamy spędzić nasze wymarzone wakacje na Mauritiusie. Jeśli chcemy być nieco bardziej niezależni i aktywnie spędzić urlop, to lepiej wybrać jeden z hoteli na północy wyspy - szczególnie polecamy okolice miejscowości Grand Baie. Będzie to bardzo dobre miejsce ze względu na rozwiniętą infrastrukturę turystyczną, bliskość stolicy Port Louis oraz stosunkowo najlepszą pogodę! Nie ma tam gór, więc w tym regionie opady przez cały rok występują najrzadziej. Warto również skorzystać z hoteli na samym południu wyspy. Polecamy zwłaszcza luksusowe resorty na półwyspie Le Morne, gdzie w cieniu monumentalnej skały Le Morne z pewnością będzie cicho i spokojnie, a jednocześnie będziemy mieli blisko do największych atrakcji turystycznych, takich jak wodospad Chamarel, Ziemia Siedmiu Kolorów, Park Narodowy Black River.

Plaże – czyli gdzie wypoczywać?
Świetne, piaszczyste, białe jak mąka plaże z turkusową wodą są dostępne praktycznie
w każdym regionie wyspy. Najpopularniejsze z nich to: na północy: Troux aux Biches i Mont Choisy; na południu: Flic en Flac i Le Morne. Praktycznie przy każdej plaży jest dostępna rafa koralowa, dlatego watro zabrać ze sobą maskę do nurkowania.
Uwaga: drobne elementy rafy koralowej są rozrzucone zarówno w piasku na plaży, jak i w wodzie, najlepiej więc zawczasu wyposażyć się w buty do wody. Ze względu na występujące na terenie rafy koralowej jeżowce czy ukwiały, wchodząc do wody należy zachować podstawowe środki ostrożności.

Atrakcje turystyczne – czyli co warto zobaczyć?
Główne atrakcje turystyczne Mauritiusa to przede wszystkim przyroda, którą można dowoli podziwiać w Parku Narodowym Black River. Nie można przegapić też Wodospadu Chamarel oraz Ziemi Siedmiu Kolorów. Ponadto na liście topowych miejsc, które z pewnością warto zobaczyć na Mauritiusie, znajdują się hinduskie świątynie w Gran Basin oraz ogród botaniczny Pamplemousses. Bardzo atrakcyjną propozycją może być całodzienny rejs na rajską wysepkę Isle aux Cerfs. Warto też - chociażby na chwilę - zajrzeć do stolicy wyspy Port Louis oraz klimatycznego Maheburga. Dla rodzin idealnym rozwiązaniem może być Park Casela, gdzie pośród dzikich zwierząt możemy poczuć się jak na safari w Kenii! Dla aktywnych polecamy wspinaczkę na górę Le Morne (ciekawe wyzwanie szczególnie dla osób, które będą mieszkać w jednym z hoteli tuż u jej podnóża). A dla tych z Was, których nadal będzie rozpierać wakacyjna energia, polecamy wyprawę rowerową w dowolny zakątek tej przepięknej wyspy. Oczywiście Mauritius to również idealnie miejsca do uprawiania wszelkiego rodzaju sportów wodnych. Tak więc możecie być spokojni, bo z pewnością każdy z Was znajdzie tutaj coś dla siebie!

Wynajem samochodu – czy warto?
Naszym zdaniem wynajęcie auta może się okazać bardzo dobrym pomysłem. Mauritius to stosunkowo niewielka wyspa (około 80 km długości na ok 50 km szerokości), tak więc cały kraj można spokojnie objechać w 3-4 dni. W tym czasie bez większego pośpiechu zobaczmy mnóstwo przepięknych miejsc. Warto wyjechać skoro świt, dzięki czemu unikniemy wzmożonego ruchu na drogach, a do większości atrakcji turystycznych z pewnością dotrzemy jako pierwsi! Na Mauritiusie obowiązuje ruch lewostronny. Prawie wszystkie drogi, nawet te górskie i lokalne, utrzymane są wręcz w doskonałym stanie. Poza autostradą, która przecina wyspę z północy na południe, oraz drogami prowadzącymi do stolicy wyspy, ruch jest bardzo umiarkowany. Ceny w lokalnych wypożyczalniach za podstawowy model auta zaczynają się od około 30-50 euro za dzień. Oczywiście zawsze warto przynajmniej spróbować negocjować cenę!
Uwaga: przy wypożyczeniu auta płacimy depozyt około 2-2,5 tys zł. Środki są blokowane na karcie kredytowej. Przed podpisaniem umowy koniecznie należy dopytać, jakie warianty ubezpieczenia są dostępne. Najlepiej wybrać ten najszerszy, aby podczas objazdu wyspy naszym jednym zmartwieniem był już tylko wybór najpiękniejszej trasy.

Pieniądze – czyli wymiana walut, karty płatnicze i ceny
Na wyspie nie ma zbyt wielu kantorów, tak więc większą gotówkę najlepiej wymienić już na lotnisku. W hali przylotów jest spora strefa wymiany walut i w zasadzie bez różnicy czy zabierzecie euro czy dolary. Z przeliczaniem również nie powinno być problemu, ponieważ 10 rupii to około 1 zł. Na Mauritiusie bez większych problemów można płacić kartą.
Uwaga: jeśli w markecie zapytają Was, w jakiej walucie ma być ściągnięta płatność, to najlepiej zostać przy rupiach, bez wcześniejszego przeliczania na euro. Dzięki temu transakcja zostanie przeprowadzona po kursie wyznaczonym przez nasz bank, który przeważnie jest lepszym od miejscowego. Na Mauritiusie wcale też nie jest aż tak drogo, jakby się nam mogło wydawać. Można powiedzieć, że jest to Raj na każdą kieszeń.